Prosty deser o egzotycznej nazwie:)
Gotujemy budyn rozlewamy do miseczek,do kazdej wkruszamy ciasteczka paletajace sie po kredensie ,kruche w czekoladzie czy bez,wrzucamy lub wkrajamy jakies owoce ,ja mialam bardzo dojrzala gruszke ale moze byc kazdy owoc swiezy lub z puszki (brzoskwinia,ananas,mandarynka) poprostu co mamy pod reka..Zostawiamy do wystudzenia aby ciasteczka zmiekly..Ja mialam akurat budyn czekoladowy ale moze byc kazdy inny smak..
Dodatkowo ulozylam na wierzchu wisnie z kompotu i polalam troche sokiem,(mialam akurat otwarty..
Z tym deserem wszystkie chwyty sa dozwolone..:)
dodane na fotoforum:
ania03 2013-10-06
mniamuśnie wyglada,uwielbiam budyń a najbardziej swojski:)))pozdrawiam
ginka 2013-10-07
Mmmm uwielbiam budyń, a zwłaszcza czekoladowy! :))
Serdeczne pozdrowienia z Torunia ;)