krakow,poland may.2004

krakow,poland may.2004

kryspinow

MODLITWA WĘDROWNEGO GRAJKA

Sł.Jan .Kasprowicz
muz.Andrzej.Mróz

Przy małej wiejskiej kapliczce, stojącej wedle drogi

Ukląkł rzępoląc na skrzypkach wędrowny grajek ubogi

Od czasu do czasu grający bezzębne otwierał wargi

To przekomarzał się z Bogiem, to znowu się korzył bez skargi

Hej Panie Boże, cos wielkim

Gazda nad gazdami,

Po coś mi dał taką skrzypkę

Co jeno tumani i mami

Spraw to, żebym na zawsze umiał dziękować Ci Panie
Że sobie rzępolę jak mogę, że daję Ci na co mnie stać
A jeszcze bardziej chroń mnie i od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie pełni szumniejszych myśli

I niech pomnę w mym życiu czy bliskim, czy też dalekim
Żem człowiek jest przede wszystkim i niczym więcej jak człekiem
Spraw w końcu, by przy tej kapliczce, obok tej wiejskiej drogi
Klękał i grywał na skrzypkach wędrowny grajek ubogi


https://www.youtube.com/watch?v=7eEhFzsy-fQ&feature=BFa&list=FLqs1ED_1hnJkLkG0ml-yBhA&lf=mh_lolz

dodane na fotoforum: