kryspinow
MODLITWA WĘDROWNEGO GRAJKA
Sł.Jan .Kasprowicz
muz.Andrzej.Mróz
Przy małej wiejskiej kapliczce, stojącej wedle drogi
Ukląkł rzępoląc na skrzypkach wędrowny grajek ubogi
Od czasu do czasu grający bezzębne otwierał wargi
To przekomarzał się z Bogiem, to znowu się korzył bez skargi
Hej Panie Boże, cos wielkim
Gazda nad gazdami,
Po coś mi dał taką skrzypkę
Co jeno tumani i mami
Spraw to, żebym na zawsze umiał dziękować Ci Panie
Że sobie rzępolę jak mogę, że daję Ci na co mnie stać
A jeszcze bardziej chroń mnie i od najmniejszej zawiści
Że są na świecie grajkowie pełni szumniejszych myśli
I niech pomnę w mym życiu czy bliskim, czy też dalekim
Żem człowiek jest przede wszystkim i niczym więcej jak człekiem
Spraw w końcu, by przy tej kapliczce, obok tej wiejskiej drogi
Klękał i grywał na skrzypkach wędrowny grajek ubogi
https://www.youtube.com/watch?v=7eEhFzsy-fQ&feature=BFa&list=FLqs1ED_1hnJkLkG0ml-yBhA&lf=mh_lolz
dodane na fotoforum: