Oscar Wilde — Życie i śmierć
Życie to piękny teatr, niestety, repertuar marny.
Czy życie to teatr jednego widza ???
dodane na fotoforum:
kamusienka 2008-09-02
i Ty jako reżyser... bajka ;)))
setulo 2008-09-02
Ładne nocne zdjęcie ;-)))
mniszku 2008-09-03
Tylko gracze się zmieniają, gra pozostaje ta sama x) Zdjęcie jest boskie... w Krakowie się zakochałam od pierwszego wejrzenia jak byłam tak bodajże dwa lata temu ;) Jak już wspominałam zdjęcie jest piękne. Jednak dzieje się tam jakiś remont xD to mi nie pasuje - ale to nie było zależne od Ciebie ;)
akciwon 2008-09-03
Bardzo uogólniając zagadnienie życia w kontekście jednostkowym, myślę, że można byłoby przyrównać je do sceny teatralnej. Każdy sam „pisze” scenariusz swojej sztuki, jednocześnie jest jej reżyserem i aktorem. Ale są sprawy, zdarzenie, których niejednokrotnie nie jesteśmy wstanie przewidzieć, więc konieczna jest modyfikacja scenariusza. No i oczywiście życie nasze toczy się w społeczeństwie, rodzinie, wśród bliskich, jesteśmy w konglomeracji z nimi, tudzież scenę zapełnia wielu aktorów, ale i widownia jest liczna…