ale z nadawaniem na ziemi jeszcze słabo ;)
Chwilowo Brunek śpi :)
https://forum.setery-adopcje.com/viewtopic.php?t=3503
teresa71 2012-02-07
co się stało biednemu..... gdyby nie to,że mam już bernardyna Moresa, cocker spaniela Odiego i cztery koty Felek, Kicia, Junior i Bolusia, to ... pokusiłabym się ..... choć cały czas się zastanawiam....
cocaron 2012-02-07
Bruno był kastrowany. Dodatkowo usuwaliśmy mu narośl na tylnej łapce, którąnotorycznie rozgrywał a żadne środki nie pomagały. Dodatkowo także na szyi miał usuwaną brodawkę, która była na linii smyczy więc by nie przeszkadzała mu to od razu załątwiliśmy to za jednym razem. Więcej szczegółów znajdziesz w linku :) Teraz Bruno odpoczywa i nei wykonuje zbędnych ruchów. Nawet jak ma w zwyczaju znaczyć 10 miejsc na dworze tak dzisiaj załatwił się w jednym miejscu i wrócił do domku ale ciągnął skubany w drugą stronę :P
razdwa3 2012-02-08
O, biedaku... Ale za chwilę zagoi się rana i będziesz miał święty spokój wiosną... :)
cocaron 2012-02-08
W domu spokojny jak zawsze. Ale na spacerkach już zaczyna seterować ;) Wczoraj po samym zabiegu wyszedł tylko się załatwić i kiedy zauważył, że wracamy zaczął ciągnąć w drugą stronę :P
cocaron 2012-02-09
Dzisiaj poznal tajemna technikę ściągania radioodbiornika i wygryzł sobie praktycznie wszystkie szwy z nogi :( Ech te setery. Wizyta nocna za nami. Stoperami związana ranka i z rana od razu jedziemy do lekarza prowadzącego...Ach te setery. Za dużo myślą.
chilu 2012-02-09
to kosmici mu podpowiedzieli, co ma narozrabiac. To radioodbiornik winny a nie Bruno!