Whiskaski dzisiaj nie było, miałem z nią jechać do weterynarza... Dwa razy byłem na działce i nie widać, ani nie słychać jej.
Jak pech to pech ;(!
cocker 2011-09-21
z tego co wiem, to rano była i jadła, bo sąsiadka z działki nam mówiła. Jutro po pracy pójdę i zobaczę czy jest. Jak będzie to wezmę ją do domu i zabiorę do weta...
cocker 2011-09-22
Była kicia, okazało się, że ma koci katar, w wyniku tego oko zostało "wchłonięte" do środka. Niestety oczka się już nie da uratować... Kicia dostała leki, teraz zaczynamy kurację i poszukiwania nowego domku :)
teresa71 2011-09-26
życzę powodzenia .... mam nadzieje że znajdzie się dla niej dom .... ja mam już tak 4 kotki i 2 psy z wyboru