oldboy 2016-11-11
Brzydkie miasto i trudno dojechać. Raz "spałem" tam w hotelu (bo nie dało się wrócić pociągiem, w cywilizowane rejony, tego samego dnia). Hotel był narożny i jeździły tam (zakręcając i zgrzytając przez całą noc) tramwaje. Przespałem w sumie jakieś 14 minut - niezapomniane przeżycia ;).
Pozdrawiam ;)
PS Dobra fotka :)