marro 2007-11-28
poniewaz dzis jest lirycznie :
ILE KROPEK MA BIEDRONKA?
Za górami za lasami,
Za morzami, nad wydmami
Stał osiołek na pstrej łące
I przyglądał się biedronce.
Coś przeżuwał, przy tym chrząkał:
- Ile kropek ma biedronka?
Nie mógł kropek się doliczyć,
Choć uparcie mózg swój ćwiczył.
Nie znał liczb powyżej pięciu
A tu trzeba do dziesięciu.
Może Krzyś mu dopomoże
Zanim sen osiołka zmoże?
Krzysiu myśli, jęczy stęka:
- Ja nie umiem na dwóch rękach
odejmować i dodawać.
W końcu to biedronki sprawa.
Niech mu sama o tym powie
Ile kropek ma na głowie.
- Nie na głowie, na skrzydełkach
a to jest różnica wielka.
- Chciałem tylko zauważyć,
że w kropeczkach jej do twarzy.
- Krzysiu, żarty sobie stroisz
a osiołek jak stał, stoi.
I nie może z miejsca ruszyć
A ty mi tu głowę suszysz.
- Już rozumiem! - Krzyś zawołał -
- Jemu jest potrzebna szkoła!
Kiedy skończą się wakacje
Uczcie dzieci się zażarcie.
Uczcie dzieci się na zdrowie,
Żyć przeszkadza pustka w głowie.
I postawił wielokropek:
...
- Ile ma biedronka kropek?
.......
amelya 2007-11-28
* * *
Stoję na bocznicy uczuć.
Nie wiem,
kiedy minęłam
właściwą stację.
W dłoni trzymam
pomięty bilet:
STACJA - SZCZĘŚCIE
KLASA - PIERWSZA
7.03.
Siadam
na zakurzonej ławce
pamiętającej czasy
innej,
samotnej z wyboru.
Rozkładam
wczorajszą gazetę:
NASTOLATEK MORDUJE MATKĘ,
PRZYKŁADNY MĄŻ
UJAWNIA
WIELOLETNI ROMANS,
PRÓBY NUKLEARNE
W KOREI.
Jakoś spokojnie
wydaje się
na tym pustkowiu.
Chyba zostanę tutaj
na dłużej.
Bardzo apropo ta fota ogi :I