Ten liść płynący na wodzie, kojarzy mi się z człowiekiem, który idzie przez życie. Liść pewnie zatrzyma się gdzieś przy brzegu na chwile, a może dłużej, lub pozostanie tam aż do swojego końca, czy też będzie płynął dalej?
Podobnie jest z człowiekiem, który szuka swego miejsca na ziemi, cumując w różnych portach, lecz czy w jednym z nich już na zawsze pozostanie...? Czy będzie jak ten liść dryfujący...?
W tej całej podróży, w przeciwieństwie do liścia bardzo dużo zależy od niego samego.
Życzę wszystkim samych trafnych decyzji.
dodane na fotoforum:
santtina 2009-10-18
Chyba się rozmarzyłam patrząc na ten listek :) pięknie to zrobiłeś .