...
Słoneczny poranek zapowiadał kolejny, niezwykły dzień. Obudziły ją ciepłe promienie przemykające poprzez osłonięte drewnianą żaluzją okno. Muskały jej twarz podszeptując i wabiąc swym złotem...chodź...wstań...żyj..!
Spał u jej boku z uśmiechem na twarzy. Miarowy, spokojny oddech świadczył o głębokim ukołysaniu. Jego dłoń, która spoczywała na jej brzuchu była ciepła i delikatnie miękka...
Uniosła ją ostrożnie i ułożyła wzdłuż ciała...
Dzień wstawał z całym dobrodziejstwem zapowiedzi nowego.
W porcelanowym dzbanie obok misy, czekała krystalicznie czysta, zimna woda. Przynosił ją co wieczór ze źródła na wzgórzu, by rankiem mogła napełniać dłonie i zatapiać w niej swą twarz. Jej błękitne oczy nabierały wtedy głębokiego odcienia ultramaryny. Studziła i pogłębiała w granat gorące spojrzenie, którym co rusz omiatała Jego mocną sylwetkę.
Nie robiąc hałasu, napisała na karteczce kilka słów, położyła na stole obok śpiącego króliczka i pośpiesznie wyszła...
Postanowiła zejść do miasteczka, gdzie jak w każdą sobotę odbywał się targ, na którym kupowali wiejskie mleko, jaja i masło. Uwielbiali chrupiące rogale z masłem i kakao.
Często posilali się nimi w łóżku, karmiąc nawzajem.
Te sobotnie poranki były tak bardzo przez nich hołubione,
że stały się niemal nieodłącznym elementem ich harmonijnego, wakacyjnego życia.
W drodze powrotnej, nieopodal maleńkiego zakładu fryzjerskiego
i zaprzyjaźnionych właścicieli piekarni, skąd unosił się jedyny i niepowtarzalny zapach wypiekanego chleba, zatrzymała się.
Na podwórzu bielonego domu, przygotowywano stoły weselnej biesiady. Dzisiaj za mąż wychodziła córka burmistrza, szykowała się wielka zabawa!
Zapatrzona, zatopiona we wspomnieniach, pełna tęsknoty i żalu ,
stała z boku nieświadoma zbyt szybko upływającego czasu.
Kiedy na ratuszowym zegarze, dzwony wybiły południe oblał ją zimny pot. Poczuła dławienie w gardle, ogromny, niewyjaśniony lęk spowodował, iż zaczęła biec...
W promieniach południowego słońca, pszeniczno-złote, długie włosy tańczyły wokół jej postaci tworząc świetlistą poświatę.
Biała sukienka plątała swe falbany z kroplami rozpryskującego z bańki mleka. Płonęła na twarzy z pośpiechu i bliżej nieokreślonego strachu.
Kiedy zbliżała się do drzwi, uderzyła ją przeszywająco głucha cisza...
Wiedziała już, że w domu nikt nie czeka. Jej oczy wypełnione wilgotną tęsknotą zdawały się krzyczeć nigdy niewypowiedzianym pragnieniem tego, co chciała mu dać.
/z archiwum,2010-01-22/
https://www.youtube.com/watch?v=VuhusthsUWM
https://www.youtube.com/watch?v=S70URTg6CDo
sarna1 2011-09-24
Ja nie wiem jak Ty to robisz cymonku i pewnie w tej niewiedzy trwać będę ...cos niesamowitego ;)
albisia 2011-09-24
Kiedy spojrzałam na to zdjęcie zobaczyłam śpiesznie podążającą do kościoła młodą parę w ślubnym stroju. Przepięknie. Patrzę i zachwycam się Twoim kunsztem.
jodelka 2011-09-24
odpływam na spokojny i jasny brzeg otulona poświatą jej tańczących włosów....:))
Grażynko,w idealnej harmonii muzyka,obraz i teks...pięknie!
na Twoje prace mogę patrzeć godzinami są perfekcyjne..:))
an36a 2011-09-24
:)Widzę, że ostatnio mamy takie same gusta muzyczne:) To wspaniałe wokalistki! Zdjęcie z cudownym światłem:)
efate 2011-09-24
przeczytawszy i spojrzywszy na oruginalne foto nie potrafię wyjść z zachwytu... cudeńko...
an36a 2011-09-24
Miałam podrzucić link z piosenką w duecie z Dorotą a teraz klikam, że jest pod drugim linkiem. Z ta wokalistką również interesująco. Pozdrawiam słonecznie i jesiennie już:)
jest8 2011-09-24
... bo jestem po prostu cholernie romantyczny ( ładna fotka - taka Cymonkowa).
piwolub 2011-09-24
Wspaniała Cesaria......tylko raz ją widziałem na żywo.
Wszyscy mówią, że to jej ostatnie lata. Już mało koncertuje, już nie podróżuje tak jak kiedyś, już jest zmęczona. Marcin Kydryński mądrze powiedział, że mogą to być jej ostatnie występy :(((
Polecam ten unikalny duet
http://www.youtube.com/watch?v=QFTw0c9ew3k
W zeszłym roku widziałem Salifa i był to kompletny odlot !
Niesamowity człowiek.
piwolub 2011-09-24
Sorry, tu jest lepsza wersja.....http://www.youtube.com/watch?v=OkjDzu7_fV4
pozd
wpike 2011-09-24
podzielimy się nagrodami sprawiedliwie : dla Ciebie Nobel w dziedzinie literatury...
henry 2011-09-25
Przeczytalam z wypiekami....zasłuchana w pięknych wersjach piosenki.. znam je i bardzo lubie.. Cesaria jest po prostu niepowtarzalna....
aaaa... no a fotka jest po prostu genialna!
barbour 2011-09-25
fascynujaca kolorystyka.......
ktos2 2011-09-27
Czuję coś tak "przez skórę" - że chyba w przyszłym roku będzie jeszcze cudowniejszy kalendarz ;)