Daj mi sny Twoje, daj ten sen skrzydlaty
O mnie prześniony - ja chcę duszą własną
W jego zwierciadle ujrzeć cichą, jasną,
Rozkołysaną jak mgły srebrnej kwiaty.
Wprowadź mnie jeszcze w krysztalne zaświaty,
A tam, Twą dłonią poruszone smutnie,
Niech się rozdźwięczą wszystkie ścichłe lutnie
W ów akord, nagle zerwany przed laty...
Wówczas mnie ujrzysz raz jeszcze wyśnioną,
Raz jeszcze wszystkie, pogasłe w ukryciu,
Perły mej duszy tęczowo zapłoną,
I jedną cudną dam Ci chwilę w życiu,
Chwilę jedyną - bo potem w noc ciemną
Pójdę, byś nigdy nie spotkał się ze mną.
/Kazimiera Zawistowska/
https://youtu.be/Ad9Pe1kOjA4