Stanąłem i patrzyłem na wschód i mówię,
że oczy o tej godzinie są po to,
żeby patrzeć na słońce wstające.
Bo to jest prawdziwa
największa sława i jeszcze raz mówię,
że ludzie o tej godzinie powinni wszyscy na progi swoich domów wychodzić,
bo niewiele jest nam dane, niewiele jest nam dane.
I przecież wiemy, wiemy, tę jedną rzecz najsławniejszą,
że przecież kiedyś, gdzieś tam, kiedyś, gdzieś tam przecież,
gdzieś tam umrzemy, zginiemy, w. ziemię nas zakopią, w piach, ciemności nas pokryją.
Wieczne ciemności nas pokryją i nigdy już światło nas nie dotknie,
nigdy już więcej nie odbije się w naszych oczach blask.
Dlatego, przez tę pamięć, mówię,
ludzie w porze świtania powinni na progi swoich domów wychodzić i przywitać dzień wstający,
słońce wschodzące nad półkulą.
/Edward Stachura/
https://youtu.be/jcea5PPmk6o
arw10 2016-11-14
Jest wybór ciemność lub światłość,a swiadomość przemijania powinna nas zmusić do refleksji i podjęcia decyzji czy chcę być w ciemności czy w jasności.