Letni wiatr przyszedł wiejąc
Zza morza
Zasiedział się by dotknąć Twych włosów
I pospacerować ze mną.
Przez całe lato
Śpiewaliśmy piosenkę
I kroczyliśmy po tym złotym piasku
Dwoje kochanków i letni wiatr...
Niczym malowane latawce, te noce i dnie
Szybko ulatywały
Świat był nowy pod niebieskim
Parasolkowym niebem...
Jesienny wiatr
I zimowe wiatry
Przychodziły i odchodziły.
A wciąż te dni
Te samotne dni
Trwają i trwają.
I zgadnij kto wzdycha
Swe kołysanki nocami,
które nigdy się nie kończą ?
Mój kapryśny przyjaciel,
- Letni wiatr.
https://youtu.be/CnTxplw60FU
cymonek 2017-07-25
Podziwiam wiarę i wytrwałość (po obudowie oceniam model na lata 70-te ub. wieku).