Gdybym mówił językami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką możliwą wiarę,
tak żebym góry przenosił
a miłości bym nie miał byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę
całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości , nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego, nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego, nie cieszy się
z niesprawiedliwości
lecz wespół weseli z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
nie jest jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
albo jak wiedza, której zabraknie....
pomoria 2010-10-27
takie stare kościoły mają swój urok i zapach kadzidła, który bardzo lubię...
janiol 2010-10-28
hmm.... ciekawe skad nagle krakow i ten kosciol... bo tekst o milosci moge podciagnac pod porzedni zdjecia :P
hm... skoro to krakow... to moze ma cos z Toba wspolnego Cypryjko? ;) a moze z rodzicami? :)
jakas rocznica slubu moze? :D