Odwiedziłam garnek dawno temu. Być może wynika to z braku czasu, a może ze zwyczajnego lenistwa. Pewnym sprawom powiedziałam wyraźne STOP ! jeszcze innym poddałam się ówczesnej chwili.. Nadszedł taki etap w życiu, kiedy człowiek rozróżnia prawdziwą miłość od miłości, a przywiązanie nie szufladkuje tylko w kategoriach negatywnych. Nie poświęcajmy tyle czasu na pobyt w sieci. Dajmy ponieść się emocjom, chwilach obecnych, skupić się na tym co jest dla nas najważniejsze. Przepis na szczęście.
Nie dla każdego pisany.