wymarzony przez Czarusia żółwik, widać marzenia się spełniają również po świętach;D
Czarek dał mu na imię Hopek, ale nie wiedzieć czemu wszyscy mówimy na niego Filip i tak chyba zostanie;D jedno jest pewne->jest uroczy:)
no mój syn ten starszy ma tez żółwia , ale nasz już ma 10 lat i jest duży jak ręka , a jak go dostawał to był jak 5 zł .
gratulujemy nowego członka - jest śliczniutki :)