Zdjęcie z maja, widać jeszcze niedojrzałe czereśnie, których w tym roku niewiele pojadłem. Pewnego dnia zjawiło się stadko szpaków i po czereśniach ani śladu. No miejscami zostały "nadgryzione" pestki na szypułkach. Cóż poradzić, trzeba czekać na drugi rok.
dzik38 2010-08-14
Mam jednego w sąsiedztwie - przepięknie koncertuje :)