Tu muszę przyznać, że obaj się przestraszyliśmy,ha,ha,ha... Najbardziej jednak można się wystraszyć startującego spod nóg bażanta, co zdarzało się, mi już nieraz.
dodane na fotoforum:
orioli 2015-02-12
O tak, znam to uczucie. Mało aparatu nie upuściłam. Ale Ty jeszcze zdążyłeś zrobić zdjęcie. Gratulacje.
lidia23 2015-02-13
ujecie fajowe:)
ja też kiedyś raz spłoszyłam bażanta..
ale się obraził..-uniósł się w powietrze i wylądował na następnej łące..i tyle go widziałam:(
elza100 2015-02-15
Masz rację ,nieraz się na działce przestraszyłam ,a raz to bardzo ,bo siedziały młode z matką i ojcem w ogórkach pod włókniną ,a tak długo choć chodziłam po całej działce ,aż doszłam do nich ,a one wtedy fruuuu ...o mało zawału nie dostałam ....A zajęcy to u nas nie ma ..