Warto było w tamtym roku zainwestować w kilka budek, by teraz cieszyć się z tylu osiedlonych sprzymierzeńców. Mamy na ogrodzie np. parę bogatek, która już kilka dni z rzędu żeruje na liściach ogromnej róży (płatki nadają się na powidła). Nie stosujemy oprysków i liczę na ptaki. Sporo budek zajęły mazurki, które w sadach są bardzo korzystne. Karmiąc pisklęta zbierają mnóstwo szkodliwych owadów. Kiedyś na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu widziałem gablotę z owadami, które zbierają mazurki i muszę przyznać, że ilość gatunków była imponująca.
waldi56 2020-04-22
W ubiegłym roku zrobiłem dwie budki lęgowe, które zajęły bogatki. W tym roku jedną z budek zajęły kowaliki, co ciekawe, zamurowały częściowo otwór wlotowy. Druga budka, podobnie jak w ubiegłym roku, zajęta jest przez bogatki.
henry 2020-04-26
u mnie w budkach też mazurki się rozgościły,ale szpaki też są.tylko w dziupli starego orzecha... a u sąsiada modraszki też w dziupli orzecha.. a na orzechu gniazdo mają sójki... grzywacze i sierpówki..w kominach rządzą się kawki. kosy mają gniazda w bluszczu...