Franio teraz jest w trakcie nauki tego wierszyka:
Kochana Mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę małpeczkę z podróży.
Długim ogonkiem to zwinne zwierzę
będzie za Ciebie zmywać talerze.
Kochana Mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę wielbłąda z podróży.
Na jego grzbiecie wygodnie siądziesz,
aby do pracy mknąć na wielbłądzie
Kochana Mamo, gdy będę duży,
to Ci przywiozę tłum zwierząt z podróży.
Niech wszystkie ze mną mówią to samo,
że bardzo Ciebie kochamy, Mamo.
celinka 2010-04-08
Hej, Franuś, nie chcą Cię wpuścić do środka?
marcel4 2010-04-09
Dzień dobry:))
Miłego i słonecznego piątku życzymy:))