Trochę może nie na wszechobecny temat, bo nie wiosennie, nie majowo, nie długoweekendowo...
Już prawie dwa tygodnie temu, w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie byłam na bardzo udanym koncercie portugalskiej pieśniarki fado - Marizy. Może tym razem nie było to klasyczne fado ale słuchało się z błogą przyjemnością...