jooow 2009-07-25
O ja! Masakra!
Ja próbowałam robić zdjęcia jak u nas była ta cała burza w czwartek, ale tak mi się ręce trzęsły, że nie byłam w stanie stabilnie aparatu utrzymać, dodatkowo bałam się z nim wyjść na deszcz...
kicia85 2009-07-25
Wow... gratuluję fotki
aniczka 2009-07-25
Te burze teraz coraz czestsze, az strach z domu wychodzic...
Ale fotka piekna...
jama53 2009-07-26
Na zdjęciu można ja oglądać,ładny kadr ;)))
looolaa 2009-07-26
to ja ci opowiem co było wczoraj. Nie było mnmie tydzień ponieważ byłam na obozie językowym. Kończył się zawsze o 17;30.
W Przedostatni dzień obozu zostałam dłużej z kilkoma osobami. Przychodzę do domu babci z Jastrzębiu Zdroju - mieszkałam u niej przez jakiś czas. Patrzę - nie ma szopy i psa. ?Babcia miała 14 królików w szopce i pieska na łańcuchu. Była burza. Po przyjściu nie było w miejscu nic tylko wysoko poczerniała od spalenia grusza.
Piorun trafił w psa, od psa zapaliła się szopka i spaliła 13 królików (jednego zdążono ocalić ale jest poparzony) no i pies, sztywny, oberwał piorunem. Reks był gotowy na miejscu oczywiście a króliki było jeszcze csłychać gdy dwie straże gasiły pożar. Na drzewie gruszy było widać, jak ogień był wysoki...