Kaplica Czaszek – zabytek sakralny znajdujący się w Kudowie-Zdroju.
Turyści zostają upchnięci w małej kaplicy jak sardynki . Po czym drzwi są zamykane . Zabronione jest fotografowanie . Ściany i sufit wypełnione są czaszkami i skrzyżowanymi piszczelami . Przewodnikiem jest siostra zakonna przemawiająca grobowym głosem . Ja stałam na drewnianych drzwiczkach które siostra otworzyła , po czym w twarz buchnął mi pył unoszący się z tysięcy czaszek ukrytych w krypcie pod podłogą ... wyobraźcie sobie ten horror:)
Kaplicę zbudował w latach 1776–1804 ksiądz Wacław Tomaszek (czes. Václav Tomášek), z pochodzenia Czech, proboszcz parafii w Czermnej . Pewnego dnia w 1776 r. w skarpie koło dzwonnicy w pobliżu kościoła ksiądz Tomaszek zauważył ludzkie czaszki i kości. Wezwał grabarza J. Langera i kościelnego J. Schmidta. Razem zaczęli wygrzebywać znajdujące się płytko pod ziemią szczątki. Nie spodziewali się, że natrafią na tak dużą ilość ludzkich kości. Były to kości ofiar wojen na ziemi kłodzkiej, prawdopodobnie z czasów wojny trzydziestoletniej, prusko-austriackiej i szerzących się po niej epidemiach cholery w XVII i XVIII w. oraz z wojny siedmioletniej (1756–1763). Ksiądz Tomaszek postanowił wydobyć wszystkie szczątki. Polecił grabarzowi i kościelnemu oczyścić, wybielić kości wraz z czaszkami i zgromadzić w kaplicy. Ten fakt oraz doznany wstrząs podczas zwiedzania w 1775 r. katakumb w Rzymie zrodził pomysł wybudowania kaplicy ossuarium. Budowę kaplicy wspomaganą przez Leopolda von Leslie rozpoczęto w 1776 r. Po wybudowaniu kaplicy ks. Tomaszek z grabarzem Langerem przez blisko 20 lat zbierali w rejonie Kudowy, Dusznik i Polanicy ludzkie szczątki i gromadzili je. Prace przy wystroju kaplicy trwały do 1804 r
( Wikipedia)
dodane na fotoforum:
adam24l 2017-07-10
To zdjęcie ma coś w sobie
Miłego poniedziałku.Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.
lorenzo 2017-07-10
Wyobrażam...byłem tam
joagra 2017-07-10
Piękna fotka...
davie 2017-07-10
Znam to miejsce, a Ty go pięknie pokazałaś
z ciekawego miejsca i w ładnych kolorach.
dratwa3 2017-07-10
to zrobiłaś sobie inhalacje czaszkowo piszczelowe;)
wisko15 2017-07-10
FAJNE MIEJSCE
daro55 2017-07-10
Chyba byłem napity hehehe
Teraz już jest ok. :)
Miłego tygodnia :)
amarea 2017-07-10
Nie muszę sobie wyobrażać, ponieważ całkiem niedawno odwiedziłam to miejsce... Na szczęście nie trafiło mi się poczuć na twarzy czaszkowego pyłu po otwarciu drzwiczek ;))
Na zdjęciu świetnie oddałaś klimat tego miejsca...
vanilla 2017-07-11
Długo będziesz pamiętać tę chwilę...:))
Byłam tam ..tak dawno....tyle zmieniło się...że powinnam znów....
Jest klimat.
azen2 2017-07-11
nic nie wspomniano o p[anującej epidemi cholery ...to ona byłą raczej głownym sprawcą ...
co do fotki ...gdybym tego miejsca nie znał moze trudno było by cos wiecej napisac
ale musze Cię pochwalć kadr fantastyczny poiwem idealny nie wiem czy zamierzony czy to przypadek
trudno zrobic tam zdjecie chcac pokazac to miejsce nie mniej jednak Tobie sie udalo uniknąc zbednych rzeczy idealnie wstawic prosto w oczy oglądającemu to co chcialas pokazać
wieza jak by góruje nad wszystkim a za nią pustka ...a moze inny juz wymiar ...takie moze spostrzezenie
kolor jak czytam chyba tez przypadkowy a mi sie wydaje ze trafiony
i nadaje fotce wlasnie to coś...
jednoczesnie kryje jak by zbedne rzeczy nawet nie widać ze to komercja po lewej ...dla mnie super
dalia22 2017-07-11
Azen , chyba coś tam wspomniano :) czyli miałam inhalacje z przecinkowców cholery;)
Rzeczywiste kolory nie oddawały klimatu , więc trochę jednak popracowałam nad obróbką :)
Dzięki za dobry konstruktywny koment :)
dratwa3 2017-07-11
Na psa urok... a skoro o ludowej, to jakiejś szeptuchy nie było, żeby odpędzić te cholerę?
bryza 2017-07-11
Niesamowite miejsce ,wspaniale opisałaś je Violu , może kiedyś uda mi się je zobaczyć ....zdjęcie kapitalnie oddaje klimat tego miejsca ... serdecznie Cię pozdrawiam :)
dalia22 2017-07-11
Dratwa, z pewnoscią odpędziła ją nasza zakonnica;)
Kotki , to żałuj ;) doświadczenie niezapomniane:D
azen2 2017-07-11
Zapewne... Widoków nie brakuje ale trzeba tu być
Kilka kroków zrobić i wtedy można się rozkoszować
gepi12 2017-07-13
PODZIWIAM TWOJĄ UDANĄ INTENCJĘ- "MISTRZOSTWO"!
... I JA TAM KIEDYŚ Z WYCIECZKĄ BYŁAM. NIE MAJĄC APARATU, FOTKI NIE ZROBIŁAM...
asio11 2017-07-13
Byłam tam i doświadczenia niesamowite a Ty pięknie z niepowtarzalną atmosferą miejsca oddałaś tego obraz, gratuluję.
sonic71 2017-07-16
ciekawe miejsce....
henry 2017-07-16
tak............... żałowałam, że nie mogę fotek robić........wewnątrz.....
ale zwiedziałam cmentarz.... ciekawy!
adas71 2017-07-17
Od kilku lat próbuję tam się wybrać ok 400 km. Teraz już będę bardzo blisko na wczasach. Nie odpuszczę. Też się tam wybieram. Pozdrawiam
mavoy 2018-03-27
Re: Zakonnica-przewodniczka pilnuje, nawet zakazała przemieszczać się po kaplicy, stać i słuchać, żadnych zdjęć.