Fot.Patrycja Majnusz
Wiem trochę za mocny półsiad
i nogi mi do tyłu poleciały .
Ale dobrze było bo przy lądowaniu
poprawiłam tak jak powinno być :) .
Dzisiaj trening na tej pani .
I jestem bardzo zadowolona z niej i siebie :)
Na początku strasznie się wyryjała
ale potem chodziła bosko całą jazde z główką na dole
a w galopie do przodu i na luźnej wodzy sobie galopowałam
tylko ją pilnowałam łydką a główkę sama odpuszczała
więc naprawdę jestem bardzo zadowolona :D .
Jestem chora w dalszym cięgu i jest coraz gorzej :
katar , kaszel , gardło , gorączka ... : <
. W niedziele zapisałam się na trening na Dyzia bo dawno
na nim nie jeździłam . A za dwa tygodnie Dumna : ) .
Dobra uciekam pa pa .
Nie wiem czy jutro do szkoły ...