Robiąc te zdjęcia po zmroku miałem niesamowita przygodę .Cos mnie capnęło w usta ,myslałem że to komar .Dotykam ręka i sciagam obślizgłą pijawkę !!! Na samą mysl przechodzą mnie jeszcze dreszcze .Druga mnie capneła w palec .Po spłynieciu jeszcze dwie łaziły po mnie !!!!
dodane na fotoforum:
halka 2014-09-04
Stoją bez ruchu niczym nocne zjawy...śliczna fotka.
Nie zazdroszczę Ci takich pocałunków:)
pantoja 2014-09-04
Nie zazdroszczę przygody ale to podobno zdrowo, rozrzedza krew i przeciwdziała zatorom i zawałom. pijawka poza spijaniem krwi wpuszcza jakąś substancję rozrzedzającą krew, działa leczniczo ale nie dla anemików...Inni za to płacą a Ty miałeś za darmo:)))
harysly 2014-09-04
...a ja zazdroszczę...bo to właśnie w taki sposób człowiek czuje że się jest z nią zintegrowanym na 100%. Śpisz w terenie,pająki pijawki,szczypawki po tobie łażą.Zimno,gorąco,strach (jakiś tam zawsze jest) wtedy mamy świadomość co to jest przyroda i jacy czasem jesteśmy bezradni bez naszych cywilizacyjnych wynalazków kiedy ścieramy się VS NATURA.
Brawo Darku. Życzę powodzenia na piątkowej integracji z bagnem!!! Sorry ale gram wesele i nie mogę być tam.
drew50 2014-09-05
Przygoda i piękne zdjęcia , to jest to...Pozdrawiam.