dalej chory :( weterynarz nie wie co mu jest .. wiadomo tylko ze poprzedni własciciel nie zle sie nad min znecal bo boi sie podnoszenia , sliskich powierzchni i niektorych ludzi .. boi tez sie byc sam :(
garbi sie i jest niedozywiony i ma mase innych dolegliwosci .. ale mam nadzieje ze z tego wyjdzie...
wydaje mi sie ze są male postepy :)
dodane na fotoforum: