Kochani Goście! Dei dzisiaj rano poleciała do swojego nowego domku. Zamieszkała w Paryżu, więc już nie będę zamieszczać jej zdjęć tutaj :(
To ostatnia fotka zrobiona w domu przed odjazdem.
Ostatnio mam tak mało czasu, że nawet do Garnka nie zaglądam ...
Jodynka urodziła dwa tygodnie temu siedmioraczki, które wymagają wiele opieki :)))
Zamiast zdjęć Dei, będą fotki Siedmiu Rozbójników!
maruda71 2008-11-01
ojej!piękna będzie z niej paryżanka!ale troszkę szkoda, że już jej nie będzie!powodzenia na francuskiej ziemi Dei! No i oczywiście gratulacje dla Jodynki!!!!! :-)))))))))
kryspa1 2008-11-01
I smutno i radośnie. Dusieńko rośnij zdrowo, niech cię kochają jak kochamy cię my - garnkowicze.