jeśli jeszcze nie znasz pieczonej cieciorki- czas najwyższy spróbować. Kupuję organiczną cieciorkę w puszcze, odlewam ciecz i wycieram "groszki" ręcznikiem papierowym. Najbardziej lubię ją z przyprawą marokańską. Na blasze do pieczenia równomiernie rozprowadzasz cieciorkę, polewasz odrobiną oleju, potrząsasz żeby się olej "przylepił" do cieciorki. Posypujesz przyprawą i pieczesz w 230 stopniach C jakieś pół godziny. Armatyczne i chrupkie genialnie pasują do sałatki "witojcie razem" :) I gotowe.
Przepis na przyprawę marokańską:
1 łyżeczka kuminu ( kminu rzymskiego)
1 łyżeczka imbiru w proszku
1 łyżeczka soli
3/4 łyżeczki czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kolendry ( w proszku)
1/2 łyżeczki pieprzu kajenne
1/2 łyżeczki ziela angielskiego ( w proszku)
1/4 łyżeczki gożdzików ( w proszku)
Wszystko wymieszać . Przechowywać w szklanym słoiczku do 3 miesięcy. ( Można i dłużej, ale przyprawa traci swój aromat)
dodane na fotoforum:
oliwkaa 2018-01-15
Po przyprawach widzę,że aromat jest wspaniały ...a pieczona cieciorka wyglada obłednie ,jak orzechy laskowe :0)))