derkacz 2017-09-27
Na pewno dużo lepiej jak ptaki poza ścisłym centrum lub za miastem. W okolicach metra centrum są lęgowe pokrzewki jarzębate, gąsiorki, słowiki szare i inne ciekawe ptaszyny. Mają pod dostatkiem jedzenia, nie dziwi widok np. rudzika jedzącego chleb lub resztki kebaba. Ptaki są najedzone, odżywione a nawet śmiem napisać otyłe :) i jesienią nie myślą o podróży do "ciepłych krajów" lecz zostają na miejscu by wiosną przystąpić do udanych lęgów.