[11524322]

W środku nocy szefa remizy strażackiej budzi
dzwonienie telefonu.
-Kapitanie, pali się chałupa Maśluszczakowej!
-Eee, no... Która teraz godzina?
-Piętnaście po drugiej.
-A od dawna się pali?
-Od pięciu minut.
-Dobra, to obudźcie mnie, jak się porządnie
będzie hajcować!

jasmina

jasmina 2010-10-12

Hahahahahahahahahaha.....
hahahahahahahahahahah.....
Dobre.....hihihi.....nio......

dodaj komentarz

kolejne >