Co mi po tym cieple, kiedy dłoni prawie nie czuję, a i w środku wieje chłodem.
Nic nie pomaga, żadnych skutków na plus, tylko wgapiaj się człowieku w te zapisane rozłożone kartki i czytaj, czytaj, czytaj aż do obrzydzenia... które de facto miało miejsce już dawno temu.
Jak w matni się czuję, a wyrwać się nie ma jak.
Peace.