vespera 2008-10-25
powiem uczciwie - wszystko to przez to, że kotuś mój taki kochany... i stanowczo zbyt wyrazisty na mój telefon.. ;P poza tym... radzę do mnienie zaglądać... bo aparat z ostrością eks wziął jak złodziej ze sobą a ja mimo to pstrykam dla uciechy i na razie wielka zmiana w tej kwestii po prostu się nie zapowiada ;P na przekór ostrościom, mężom na złość byłym nawet - kota nie oddałam, a z upodobaniem pstrykam ;PP