z cyklu: wariacje na temat...;)

z cyklu: wariacje na temat...;)

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta blondyna pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba...

wolinka

wolinka 2008-09-20

hi hihihi fajny dowcip ☺
Ginesek mnia mniam :)

henry

henry 2008-09-20

oj dobre... dobre.:))))
dobranoc Nocny Marku!!
nie rozumiem, jak moglyście sie dobrze bawić, skoro mnie tam nie było?

jagodaj

jagodaj 2008-09-20

Mam dwóch synów juz się zaczynam denerwować...hihihihihi

zosia56

zosia56 2008-09-20

...moglas wstawic ta karykature :)

zosia56

zosia56 2008-09-20

...ale sobie podmaslilas ........................ czarownica :):)

zosia56

zosia56 2008-09-20

...wiesz ja bym zaryzykowala bo niby co mamy do stracenia ... wiesz wieczorem moze nie bardzo alew w dzien niczym nie ryzykujesz .... dawaj smialo :):) buziaki**

nesca

nesca 2008-09-20

hehehe tzn wyczucie:)))

zosia56

zosia56 2008-09-20

...a piwo lalo sie strumieniami:):)**

zosia56

zosia56 2008-09-21

...hej lala wszystko oki?? milego dnia slonko**

crakadil

crakadil 2008-09-21

Ucałowana :))))

dodaj komentarz

kolejne >