Twórcą pałacu o cechach starożytnej budowli był Juliusz Florkiewicz, syn poprzedniego właściciela Kajetana, który przekształcił niewielki dworek w tajemniczy, wspaniały pałac otoczony romantycznym parkiem angielskim z dwoma stawami, licznymi pawilonami ogrodowymi oraz budowlami pseudohistorycznymi.
Co ciekawe, do całego zdarzenia dorobił ideologię i zmyślona historię, podsycaną przez ciekawość ludzi. Mianowicie chciał udowodnić współczesnym, że jego dzieło to tylko odbudowa wcześniejszego zamku zniszczonego przez Szwedów. Stworzył fikcyjny inwentarz oraz historyjki, które miałyby jego pomysł poświadczać. W 1862 roku swój nowy "stary" zamek udostępnił dla zwiedzających, przyjmował wielu gości, którzy uwielbiali zamek i pisali w pamiątkowej księdze zachwyty nad budowlą.
Potem pałac jeszcze kilkakrotnie był przebudowywany, dlatego dziś nie oddaje całkowitej świetności z tamtego okresu. Natomiast nadal pozostaje niezwykle ciekawym obiektem dla turystów, stojącym na Szlaku Renesansu w Małopolsce. Najpiękniejsze fragmenty kompleksu to neogotycka kaplica pałacowa, Bastion Belwederski i Brama Królewska. Pałac i zabudowania otacza zabytkowy park. Pałac w Młoszowej obecnie przejęła Akademia Ekonomiczna w Katowicach. Zwykle można wejść na teren parku przy pałacu, ale dostęp do wnętrz pałacowych jest znacznie utrudniony.