Mkną powozy puszystej piany
przy blasku dogasającej łuny jasności
na niekończącym się szafirze nieba.
Człowiecze myśli przesuwają się bezwiednie
jak delikatne palce Artysty
po strunach instrumentu,
nie czekając na działanie
biernie poddają się potokowi emocji i wrażeń.
Spokój i cisza towarzyszą
kryjącej się za drzewa
ognistej tarczy słońca.
Zapachy ziół, kwiatów
łagodnie dotykają ludzkich zmysłów,
pozwalają jednocześnie
zatapiać się w marzeniach,
skrytych pragnieniach i planach.
/z sieci/