.... niestety patyna czasu je zniszczyła
To zdjęcie – sądząc z dat urodzin osób na nim pokazanych – mogło być robione w latach 10-tych XX wieku. Przedstawia moją Prababcię ze strony Babci, Jej Syna (zmarłego około 1935 roku), Synową, którą bardzo dobrze pamiętam, bo dożyła słusznego wieku (po lewej). Po prawej stronie jest jej najmłodsza córka, czyli siostra mojej Babci, i to jest Jej jedyne zdjęcie. Na razie nic o Jej losach nie wiem, poza tym że w 1918 roku, jako 23 panna mieszkała jeszcze z rodzicami.
Sporo jeszcze takich zagadek przede mną
dodane na fotoforum:
trawka 2012-02-20
Jesteś niesamowita Dorotko w tych poszukiwaniach..........pozdrawiam i udanych dalszych prac i odkryć :))
kopytka 2012-02-20
trochę cierpi na Twoich poszukiwaniach garnuszek...
ale wiem że to może wciągnąć...
pozdrawiam i miłego dnia życzę...
cymonek 2012-02-20
Wspaniała, rodzinna fotografia, jednak w opisie pewna nieścisłość nie daje mi spokoju(a raczej mojej dociekliwości).
"Przedstawia moją Prababcię ze strony Babci..." hmm...
henry 2012-02-20
Podziwiam Twoja pasje poznawania rodzinnych losów.. mnie tez to bardzo wciąga.... mam mase rodzinnych dokumentów... fotografi.. Wiele wiem o osobach,. ktore na nich sa pokazane, bo od zawsze wsłuchiwałam sie w opowieści "starszych".:))
Czasami śledząc losy rodziny.. trafialam w to samo miejsce, które mam na fotografii przedwojennej... dla mnie to wielki rarytas....
jolkas 2012-02-20
ja też mam sporo takich zdjęć na których niewiele widać....staram się je ratować różnymi sposobami, ale nie zawsze osiągam oczekiwany rezultat....pozdrawiam