... kawałek polszczyzny sprzed 200 lat, bo z roku 1816, akt urodzenia, przeczytać i to dokładnie warto (pisownia oryginalna)
"Roku tysiąc osiemset szesnastego dnia siódmego miesiąca stycznia o godzinie pierwszej po południu przed nami Wikariuszem Rokitnickim Sprawującym Obowiązki Urzędnika Stanu Cywilnego Gminy Rokitnickiej Powiatu Błońskiego stawił się Pracowity Jan Dziudziak Parobek Dworski liczący lat trzydzieści pięć we wsi Płochocinie zamieszkały i okazał nam Dziecię płci Żeńskiej, które urodziło się w Domu Pańskim na dniu czwartym Miesiąca i Roku bieżącego o godzinie ósmej wieczór oświadczając, iż jest spłodzone z niego i Teresy Lubelskiej trzydzieści dwa lat mającej Jego Małżonki, i że życzeniem Jego jest nadać Mu Imię Marianna. Po uczynieniu powyższego oświadczenia i okazania Dziecięcia w przytomności Jana Ostrowskiego liczącego lat sześćdziesiąt Komornika i Franciszka Lubelskiego, Parobka, Szwagra Oświadczającego, który Rok czterdziesty skończył, obydwóch we wsi tejże Płochocinie zamieszkałych. Akt niniejszy Urodzenia po przeczytaniu onego stawiającym przez nas podpisany został, Oyciec i Świadkowie pisać nie umieją. Ks. Mateusz Jackowski Wikaryusz Rokitnicki Sprawujący Obowiązki Urzędnika Stanu Cywilnego."
dodane na fotoforum:
jonna 2012-03-14
Nie wiedziałam, że kiedyś był Urząd Stanu Cywilnego.... A pisownia jak na nasze czasy bardzo zawiła, zawierająca wiele dodatkowych informacji.....Poczyniłaś odkrycia Dorotko.....Pozdrawiam Cię serdecznie......
alma65 2012-03-14
Mnie podoba się jeszcze na przykład takie zakończenie: Akt ten po przeczytaniu przez nas i świadka... podpisany został. Zaślubieni, ojciec zaślubionej i drugi świadek oświadczyli, iż pisać nie umieją.
Pozdrawiam:)))
odm54 2012-03-14
Taaaa....... profesor Bralczyk pewnie dłużej by skomentował. Ja tylko przeczytałem i już.
A koleją prawie nie jeżdżę. Ten wagon wygląda mi na bardziej współczesny niż tekst. Ha, ha, ha...
Pozdrowionka.
jolkas 2012-03-14
super tekst.......pociąg bardzo fajny......ostatnio pociągiem jechałam we wrześniu....masakra, nikomu nie życzę takiej podróży....najważniejsze że, dojechał....
paw134 2012-03-14
Wagon elegancki, ale na oko widać, że bardzo delikatny...nic dziwnego, że w czasie katastrofy zwija się w pół... pisownia stara, bardzo fajna i wszystko jasno napisane, nie to co dziś hihi! Miłego czwartku Dorotko pa!
qwitek 2012-03-14
kiedyś taki akt urodzenia był jednocześnie świadectwem pracy "stawił się Pracowity Jan Dziudziak Parobek Dworski"
Teraz odbywają się kursy przedmałżeńskie i szkoły rodzenia a kiedyś " Oyciec i Świadkowie pisać nie umieją" dzieci potrafili płodzić bez szkoleń i nauk o seksualności ;-))
pozdrawiam ;))
henry 2012-03-15
no tak.. to sa rarytasy.....takie teksty.Jak to trzeba się wczytać aby to zrozumiec:_)
ewusia 2012-03-15
Muszę przyznać Dorotko, że ostatnio
dużo podróżowałam pociągami, ale ten
jest wyjątkowo zadbany i ładny.
A akt ciekawy.
nemo50 2012-03-15
Fajnie to się czyta ;) .