<<<.....
Pomyślałem: to pewnie ten tunel świetlisty,
Którym dojdę - gdzie dojdę - na byt wiekuisty,
niemałą czując ulgę, że to wreszcie koniec,
gdzie się na koniec dowiem - co jest po tej stronie...
Tyle, że świetlistości tam nie było wcale;
już raczej brudny opar, jak w miejskim kanale,
już raczej nie budząca zaufania cisza,
fałszywa, jaką każdy oszukany słyszał,
wiedząc, że wyrok zapadł, ale w stryczka cieniu
nieświadomy do końca łeb... że w zawieszeniu!
Nie mogąc tedy stwierdzić, czym w piekle, czym w niebie -
Dosłownie i w przenośni - doszedłem do siebie.
Pojąłem - w psa skomleniu i papugi wrzasku -
Że tylko tutaj szukać mi mroków i blasków,
tutaj wszystko, co piękne, wszystko, co straszliwe,
bo żyje - przeżywane przez wszystko, co - żywe...
Jacek Kaczmarski
dodane na fotoforum:
jokato 2009-08-06
Doroniu jesteś niesamowicie cudowna:)))
erail 2009-08-07
A to jeszcze bardziej:)
zyzio 2009-08-10
Piękny, trudny wiersz.
Stokrotne dzięki Doroniu.
Obraz jakby z przejścia między peronami na Głównym...
Ślicznie dziękuję za takie wyróżnienie :)))
shajbus 2009-09-12
ciekawe...