Krok, krok za krokiem krok.....i tak przez 9 dni aż dojdą do tego Cudownego miejsca.....
Wyruszyli pątnicy ochoczo
z pielgrzymką na Jasną Górę
będą szli dniem i nocą
otoczeni wiernych sznurem
Piękne pieśni śpiewają
i radość gości na twarzach
za ręce się trzymają
i modlą przy ołtarzach
Tyle w nich werwy zapału
a szczęście z twarzy bucha
do celu kroczą pomału
a Bóg ich modlitw słucha
Nie myślą o zmęczeniu
choć boli i droga daleka
maszerują tak niestrudzeni
tam Matka Boska czeka
Bóg daje im odwagę
serca napełniają anieli
choć ciężko dają radę
uśmiechnięci weseli
Nie widać smutku grymasu
z wiary czerpią swą siłę
idą nie licząc czasu
przez ścieżki kręte zawiłe
Gdy dojdą cicho zapłaczą
i padną na kolana
jak wiele to dla nich znaczy
przekonałam się sama.
dodane na fotoforum:
zizia 2013-08-13
To nie tylko ciekawe przeżycie. To coś, czego nie da się opisać słowami i nie pojmie tego nikt, kto choćby raz nie spróbował przejść Szlaku do Maryi. Takiej radości i energii mimo tego zmęczenia, potu, kurzu, mimo odcisków i bąbli - takiego POWERA nie da się doświadczyć w żadnym innym miejscu i w żadnej innej sytuacji. Ten śpiew! Wspólne modlitwy! Msze św. pod chmurką! Coś wspaniałego :)
Mówią, że kto pójdzie na pielgrzymkę raz ten albo więcej już nie pójdzie nigdy, albo już do końca życia będzie odliczał dni od jednej pielgrzymki do drugiej. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy!
W tym roku nie mogłam iść, musiałam zostać z moją malutką 5-miesięczną córeczką. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku Bóg da iść, chociaż na kilka dni.... :)
Nie mogę się doczekać! :)
intma43 2013-09-09
Zgadzam się z zizią- tak to właśnie jest. I wielki szacunek dla tych, którzy podejmują ten trud :))