....w czasie odpoczynku od bałaganu remontowego zabieram Janka na jesienny spacer- wykorzystuję, że nareszcie pojawiło się słoneczko a córce daję chwile wytchnienia - szkoda tylko, że okolica zupełnie nie spacerowa- chciałoby się pospacerowac w okolicy działki.....no cóż- aby do wiosny :)