Otóż właśnie jadę na Bostonku na oklep gdyż jest po operacji co widać na zdjęciu : 3
Cudowny koń, czuły na pysk .. na łydke i wgl. kocham go, tylko szkoda bo jest prywatny a tak to do kupienia za 6500zł był . a teraz nie trololo ;'(
Przeżyłam na nim swoje pierwsze skoki na oklep haha i nie spadłam ani razu, a równowage mam beznadziejną ; >
W niedziele jade na konie na godzine jeszcze nie wiem która haha, ale to się zmieni . będę miała skoki na 99%