Twierdzenie „podróże kształcą” jest słuszne, a jego potwierdzenie spotykamy bardzo często. Kiedyś moje nogi poniosły mnie do pewnej pierogarni, do której zachęcali mnie mieszkańcy Ustronia- pierogi jak pierogi pomyślałam smaczne, ale to tylko pierogi. Otóż pomyliłam się, przyznać muszę, że w tej pierogarni była szeroka oferta, a pierogi nie były podany w tradycyjny sposób co mi bardzo sie spodobało. Bardzo mi zasmakowały pierogi w panierce z mięsem, niestety nikt nie chciał zdradzić przepisu. Jednak, nie poddałam się tak łatwo, poszperałam w internecie i stworzyłam jak mi się wydaje pierogi, które smakiem przypominają te które jadłam w Ustroniu. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować, to przepis na drugiej stronie----->
dodane na fotoforum:
lila08 2012-03-21
super! i mam nowa potrawę ...hurrrrrrraaaa! jesteś Wielka:)))
wyglądają apetycznie...pewnie i tak smakują:))) wypróbuję po niedzieli ...pozdrowionka,mulego wieczoru:)))
danka1 2012-04-15
I te pierogi też mnie interesują.
W sprzyjających okolicznościach zrobię je