Mojemu ukochanemu wnusiowi,który jest chory...

Mojemu ukochanemu wnusiowi,który jest chory...

Piotrusiu,kocham Cię bardzo,malutki....ale Ty nie zjadłeś za dużo.....

Chory kotek

Stanisław Jachowicz

Pan kotek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł kot doktor.
- Jak się masz, koteczku?

- Źle bardzo – i łapkę
wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor
poważnie chorego

I dziwy mu prawi:
- Zanadto się jadło,
co gorsza, nie myszki,
lecz szynki i sadło;

Źle bardzo… gorączka!
Źle bardzo, koteczku!
Oj długo ty, długo
poleżysz w łóżeczku

I nic jeść nie będziesz,
kleiczek i basta.
Broń Boże kiełbaski,
słoninki lub ciasta!

- A myszki nie można? -
zapyta koteczek –
lub ptaszka małego
choć parę udeczek?

- Broń Boże! Pijawki
i dieta ścisła!
Od tego pomyślność
w leczeniu zawisła.

I leżał koteczek;
kiełbaski i kiszki
nietknięte; z daleka
pachniały mu myszki.

Patrzcie, jak złe łakomstwo!
Kotek przebrał miarę,
musiał więc nieboraczek
srogą ponieść karę!

Tak się i z wami,
dziateczki, stać może:
od łakomstwa
strzeż was Boże!

dodane na fotoforum:

tygrus1

tygrus1 2008-05-01

przeczytalam i pokazalam Piotruskowi,podobalo mu sie :) ale powiedzial,ze on nie zjadl za duzo :) powiedzial,ze kocha babcie :) dzisiaj pojdziemy do lekarza i dostanie lekarstwa i bedzie dobrze. buziaczki przesylamy,bardzo Cie kochamy :)

nikita

nikita 2008-05-01

jak to Babcia zawsze troskliwa...;)

jantaria

jantaria 2008-05-01

Piotrusiowi duuuuużo zdrowia!!!!!!!!
Cudne serduszka od Babci, więc Piotruś szybko wyzdrowieje :)

dodaj komentarz

kolejne >