Odwalam jakiś ćwiczebny :P
W piątek jazda na Megi na oklep.
Strasznie koń niewyżyty. Skoczyłyśmy sobie pare razy... ;] Oczywiście raz nie mogła wytrzymać i mnie poniosła do przeszkody oraz wyskoczyła 1 fule za wcześnie.
Jak był galop to wyrwała mi do przodu, jak chciałam ją zatrzymać i odpuściłam jej lekko wodze bo wieszała się na ręce to chciała mnie zrzucić.
Może jutro pójdę do ostropy pocykać coś ;]
A do Lukasyny chyba w niedziele...
dania91 2011-06-04
a tak po za tym to byłam dzisiaj w lukasynie i jeździłam na Megi <3 na początku jak zaczełyśmy galopować to mnie ponosiła ale jak zaczełam jej robić pół paradę to szła świenie ! .
Jak był ostatni galop to jedynie mi wodze wyciągneła i leciała ale i tak chodziła mega fajnie <3
kika5 2011-06-04
lubię Parasolka ;d