Żarłok
Ja kalorii się nie boję.
Ja wciąż biegam, a nie stoję.
Ja na pewno nie utyję,
bo ja zbyt aktywnie żyję.
W nocy ja delicje wcinam,
jeśli drzemki nie ucinam.
Podczas snu nie jadam wcale,
lecz gdy wstanę - to wytrwale
czekoladą się objadam,
z orzechami. Co ja gadam?
Nie objadam - wręcz obżeram,
lecz na wadze nie przybieram.
Mąż objada się do woli,
aż swój żołądek zadowoli.
A my kobiety już tak mamy,
zaraz tyjemy, jak podjadamy.
To hormonów naszych wina
że się tyje jak się "wcina"!
Wcina, wtraja i zajada
bo smakuje czekolada!
I orzeszki i ciasteczka
chętnie zjem też cukiereczka,
bo nas ciągnie do słodyczy,
każda je, a potem...ryczy!
I wyrzuty ma sumienia
od tego ciągłego jedzenia!
Natura nas tak wyposażyła
by po czterdziestce każda utyła!
I po co to potrzebne... komu?
Czy jadać mamy po kryjomu?
Nie przed mężami się wstydzimy,
bo w lustrze same się widzimy.
Widzimy te wszystkie czekoladki
te na talerzach smaczne dokładki
stif56 2011-11-15
Ślicznie .........pięknie witam i pozdrawiam :) milutkiego dnia życzę
kasia75 2011-11-15
Niech zawsze przy Tobie ktoś bliski będzie.,
Nie tylko w radości i kiedy Ci się wiedzie,
lecz w także w dni smutku, zawsze i wszędzie.
Niech ciche szepty nocy do snu Cię ukołyszą,
Pozwolą odpłynąć, obejmą miękką atłasową ciszą.Dobranoc...
sejenia 2011-11-15
Nie obżarstwo jest problemem tylko tusza gdy zaczyna przeszkadzać. Życzę wszystkim żeby się dobrze ze swoją tuszą czuli!
walter46 2011-11-15
Nigdy nie dają spokoju i
zawsze korzystają z okazji
by nas odwiedzić.
Zwłaszcza
gdy zapatrzeni w mrok rozmyślamy.
niespełnione nadzieje,
wielkie tęsknoty ,
i głębokie wzruszenia
biorą nas w posiadanie....
takie i już są....ukryte marzenia.
cieplutkim gestem w swoim marzeniu
o Tobie -pozdrawiam i zycze spokojnej nocki Krynia