Tajlandia 2008

Tajlandia 2008

Historia jak z minionej epoki - godzina 8 rano. Na środek hali dworcowej wychodzi policjant, gwizdek, wszyscy wstają, z głośników leci hymn narodowy. Ktoś /nie biały/ wchodzi i coś mówi, policjant natychmiast ucisza go gwizdkiem. Koniec hymnu, gwizdek, można siadać.