E viva Espana, ole!!!
P.S
"Myślał Niemiec o niedzieli, a tu w czwartek Balotelli!" ;-))
Zaległosci postaram się nadrobić w najbliższym czasie, w kazdym razie przed Igrzyskami w Londynie... :-)))
Pozdrawiam wszystkich ulubionych najserdeczniej! :-)