Kończąc wczorajszy temat, dziś wygląda to tak...
Z rozmów z pracownikami zamku wiem, że sala Maksymiliana odniosła najmniejsze szkody, wielkie szczęście! :-))
Dziekuję wszystkim za zainteresowanie, wrażliwość i miłe słowa :-)*
lena12 2014-12-11
Nie ciekawie to wygląda...muszą to jakoś zabezpieczyć przed deszczem i śniegiem ....dobrze, że nie tak dużo spłonęło.....mogły być większe straty....przez głupotę ludzką tyle nieszczęść jest....Pozdrawiam Edi....:)))))
limba 2014-12-11
podobno Maksymiliana osuszali na bieżąco.....
zaskakujące jest to że to pożar drugiego śląskiego zamku w tak krótkim czasie .........
stres 2014-12-11
Dobrze że tylko tyle....
Mogło być znacznie gorzej...
Pozdrawiam...
gosku 2014-12-11
...ale mimo wszystko straty sa :(
tersa1 2014-12-12
Dobrze,że wnętrze nie ucierpiało....mam nadzieję,że dach szybko się wyremontuje i znowu będzie zachwycał..Pozdrawiam>:))
kotkii2 2014-12-12
szkoda, że ja go w środku jeszcze nie widziałam.... gdy tam kiedyś zajechaliśmy to akurat zamykali ;(
tuja1 2014-12-16
Kłopot wielki...lecz dobrze, że udało się opanować ogień i nie ma większych strat..:))