To już 38 lat, niewiarygodne... :-(
https://www.youtube.com/watch?v=abfQQ1hzN9M
jaska15 2018-08-21
20 sierpnia 1980 roku w jednej z tahitańskich restauracji, serce Joe Dassin´a zatrzymało się na zawsze. Był on jednym z najwiekszych muzycznych amantów 60. i 70. (*)
calgary 2018-08-23
..sorki za nie zbyt wpisik.. Ale Joe Dassin był nałogowym alkoholikiem i umarł w samolocie, lecąc na turne do Tajlandii.. Z moich wyszukanych biografii tak wynika.. Choć lubiałam Jego wpadającą w uszko muzykę.. :)
tanna 2018-08-24
Pięknie go pokazałeś:)))Muzyka jak zawsze, sam już wiesz,że bardzo mi się podoba.:))Tym razem także.:)Lubię ten utworek:))