Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ
Kwitnie ligustr,
jego intensywny, słodkawy zapach przyciąga mnóstwo motyli,
w tym roku prym wiedzie rusałka osetnik i w takiej ilości ,
że nawet najstarsi Wrocławianie nie pamiętają...:)))
mpmp13 2019-06-11
Był taki wysyp w 2009 roku ."Skąd więc taka nagła obfitość motyli? To emigranci, przybysze z południa. Gdy wiosna jest upalna, bez problemu pokonują tysiąc kilometrów i szczyty Karpat. Nasze własne osetniki pojawią się dopiero w lipcu, choć przy tak zmiennej pogodzie niczego nie można był pewnym. Oset w nazwie motyla wziął się ze skłonności do siadania dorosłych rusałek na kwiatach tej rośliny. Duże, pachnące i pełne nektaru. I, co najważniejsze, kolców na nich nie uświadczy. Wracając do motylich podróżników, to ostatnie krajowe pokolenie pod koniec września zacznie przemieszczał się na południe. Fachowo nazywa się to reemigracją. Tym sposobem bilans liczebności motyli osetników wyjdzie na zero: żadnych strat, żadnych zysków.http://dziennikpolski24.pl/osetnik-czyli-motyl-z-ostu/ar/2605938